Szanowna Pani Krystyno,
odpukując w niemalowane - czy rola Michaliny Wisłockiej to baaaaardzo odległa sprawa, czy już można się po cichu cieszyć, że Pani jako Ona…?
Serdecznie pozdrawiam w najparszywszy dzień roku, jeśli wierzyć w wyliczenia dotyczące Blue Monday.
Alisa