Szanowna Pani Krystyno,
Gratuluję serdecznie nagrody Platynowego Szczeniaka. Właśnie przeczytałam informację na ten temat, wzbogaconą o wrocławski sondaż uliczny, związany z Panią i Pani twórczością. Szczególnie rozbawiła mnie wypowiedź pana, który stwierdził z satysfakcją, że zdobył Pani autograf, kiedy spotkał Panią na rynku i ma go u kolegi... Samo życie…
Pani Krystyno, życzę wielu, wielu sił, by wciąż niestrudzenie mogła Pani pielgrzymować po kraju i poza jego granice, by nieść nieustannie kaganek kultury. Kultury, która jest zawsze na najwyższym poziomie. „Najwyższej próby”- jak stwierdziła jedna z osób wypowiadających się we wspomnianej sądzie. Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Serdecznie pozdrawiam.
Ada Pasiniewicz