Wygrywałem w totka zawsze, gdy potrzebowałem

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Wygrywałem w totka zawsze, gdy potrzebowałem

Postprzez Tasmania So, 13.07.2013 15:59

Obrazek

Były prezydent Lech Wałęsa (70 l.) oznajmił, że pieniądze, które wygrywał w latach 70. w totolotka, pojawiały się jak na zamówienie! Wystarczyło, że na coś ważnego brakowało i los od razu podpowiadał mu, jak ma obstawiać zakłady. – Mogę powiedzieć, że wygrywałem zawsze, kiedy naprawdę potrzebowałem – stwierdził. Ujawnił przy okazji, że w latach 1970–1972 wygrał w sumie 35 000 zł.

Danuta Wałęsowa (64 l.) tak to podsumowała w swojej książce: – Jak nas było stać, systematycznie dokupowaliśmy meble – wersalkę, czy stół. Po prostu dorabialiśmy się. (...) Nie pamiętam, jakiej marki był nasz pierwszy telewizor. Na pewno czarno-biały, bo innych nie było. Radio też z czasem mieliśmy. Wałęsowie mieli też wówczas samochód marki Warszawa. To, co przynosił do domu przyszły prezydent, pozwalało na tankowanie do pełna (o ile na stacji była benzyna) i kupowanie części do auta, które często się psuło.

Rodzina Wałęsów szybko się powiększała, ale i życie stawało się znośniejsze: – Pralkę kupiliśmy dzięki temu, że mąż znów wygrał w totolotka (...). On do dziś gra w totolotka. Jednak Pan Bóg nie daje mu wygrywać, gdyż nie potrzeba mu już tych wygranych. On zawsze powtarza: – Kiedy bardzo potrzebowałem, to wygrywałem”. A teraz nie wygrywa – pisała Danuta Wałęsa w książce „Marzenia i tajemnice”. Ale nie wszyscy wierzą w niebywałe szczęście Lecha Wałęsy. Historycy wyciągają z archiwów ciekawe notatki, ponoć sporządzone przez funkcjonariuszy SB. Jeden z nich miał wyliczyć, że wynagrodzenie Wałęsy za współpracę z SB jako agent „Bolek” wyniosło 13 100 zł. Jaka była prawda? Były prezydent wciąż różnie opowiada o tamtych czasach. Dziś twierdzi, że wielkie pieniądze, które, na marginesie, stanowiły równowartość sumy dobrych rocznych pensji – same pchały mu się do portfela. Wałęsa jest po prostu w czepku urodzony!
Tasmania
 
Posty: 11
Dołączył(a): So, 13.10.2012 14:40

Re: Wygrywałem w totka zawsze, gdy potrzebowałem

Postprzez Krystyna Janda Pn, 15.07.2013 03:34

A zadra siedzi i męczy małego człowieka. Przywiązanego do wairy w UB.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja