Pani Krystyno, z dużym utęsknieniem czekałam na ten dzień, by móc złożyć Pani życzenia. I tak jak Pani napisała u siebie na blogu - życzę Pani zdrowia, bo to jest najważniejsze, co mamy, a także harmonii na co dzień, dobrych ludzi dookoła i samej satysfakcji z wykonanej pracy.
Do życzeń dokładają się także moi rodzice, siostra oraz ciocia (74 lata), która ostatnio rzekła, że tak Panią uwielbia, że mogłaby na Panią patrzeć nawet jak Pani śpi i byłaby przeszczęśliwa. Ach, wszyscy Panią i Pani talent uwielbiamy! Do zobaczenia po raz kolejny w Teatrze. Sto lat Boska!
Pozdrawiam,
Magda z Otwocka