przez Pestka Pt, 09.11.2012 07:57
Trzy lata wyciete z życiorysu i gigantycny wysiłek - w ostateczności rozczarowanie i zakręt. Trzy lata prawie nic dla siebie, tylko dla innych, przechodząc siebie. Teraz kolejna decyzja do podjęcia i pustka. Beznadzeja, która kompletnie do mnie nie pasuje, źle sie z nia czuje. Pozdrawiam serdecznie - może jak wróce do dawnych przyjemności - w tym pisania do Pani jakoś mi przejdzie i podejmę dobrą decyzję co dalej...