Oglądałam dzisiaj kolejny raz "Pestkę" i przez cały czas myslałam o tej spódnicy co to się Pani na rowerze rozerwała . Koszmarne- nie mogłam w ogóle skupić się na filmie ... Jak ja kocham te drobne o Pani informacje, anegdotki....
Dziękuję za możliwość poznawania ich.
Agnieszka Branicka