No i co się stało?

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

No i co się stało?

Postprzez Ina Wt, 05.06.2012 17:05

Pani Krystyno, dla mnie jest Pani jeszcze fajniejszym człowiekiem niż myślałam. Wielka aktorka, zamiast stać na koturnach swojej wielkości i sławy, zagrała w imię przyjaźni w kabarecie. Zagrała super! Ściskam gorąco.
Ina
 
Posty: 164
Dołączył(a): Cz, 15.09.2005 23:38

Re: No i co się stało?

Postprzez Krystyna Janda Wt, 05.06.2012 21:47

Pozdrawiam. To nie tylko przyjaźń , to szacunek i uznanie do wszystkiego co Stanisław zrobił, zagrał i napisał. Uwielbiam Go jako człowieka także. Mieszka na Suwalszczyźnie, w Warszawie bywa, ma tam dużo psów i kotów, przybłędy. Kiedyś kiedy szczeniaki w nocy otwierały po raz pierwszy oczy, założył garnitur, żeby poznały Go w dobrym wydaniu.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja