Pani Krystyno!
Brakuje mi słów, żeby wyrazić mój zachwyt nad wczorajszym koncertem... To były moje drugie "Piosenki z Teatru", jednak za każdym razem tak samo wzruszające i piękne, po prostu magiczne... Nie muszę chyba dodawać, że po powrocie do domu pierwszym, co zrobiłam było włączenie płyty z Pani piosenkami; towarzyszą mi również dzisiaj i chyba prędko się od nich nie uwolnię. Na szczęście
Dziękuję za te chwile...
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Agnieszka