Pan Grzegorz Skurski

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pan Grzegorz Skurski

Postprzez iwonkac Pt, 04.05.2012 17:31

Dzien dobry,

Dziś mija 3-cia rocznica śmierci Pana Grzegorza Skurskiego. Pamietam ten dzien jakby zdarzył się przed chwila. nie wierze ze te lata tak uciekają.
Za chwilę miną 3 tygodnie odkąd moja Mama nie żyje, a ile lat jeszcze przede mną do przezycia w cierpieniu i bólu. Czas chyba nie leczy ran, pozwala jedynie się oswoić z myslą ze nigdy juz nie zobaczę ukochanej osoby.

Iwona
iwonkac
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt, 17.04.2012 05:24

Re: Pan Grzegorz Skurski

Postprzez Krystyna Janda N, 06.05.2012 10:28

Pani Iwono, kiedy po śmierci męża reguralnie wizytowałam lekarza , zapytałam , kiedy już wydawało mi się że dam sobie radę bez leków i tych wizyt, jak długo powinnam jeszcze przychodzić, powiedział mi - tak dłjugo, aż poczuje pani że jakość życie wróciła do normy, lub będzie pani czuła że się nie pogarsza i jest znośna. Chwilę później wycifałam się z leków i przestałam odwiedzać lekarza regularnie, dlaczego? bo uznałam że nie jest gorzej a z tym jak jest da się żyć i pracować. i tak zawsze w każdej sprawie stosowałam terapię przez pracę. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron