Kochana Pani Krystyno!
Proszę mi wybaczyć, że z taką sprawą i prośbą się zwacam, ale kiedy napisała Pani, że jest bez głosu olśniło mnie. Pani Krystyno, czy mogłaby mi Pani podpowiedzieć jakieś naturalne sposoby na bolące gardło i brak głosu. Spotkała mnie taka własnie przypadłość i chyba pierwszy raz w życiu aż tak mocno. Leków praktycznie żadnych brać nie mogę, nawet tych bez recepty, dlatego pytam o jakieś Pani sprawdzone, naturalne metody. Mam nadzieję, że nie uraziłam Pani tym pytaniem.
Życzę Pani zdrowia i głosu w Gdańsku. Bardzo mi przykro, że ktoś publicznie się o Was i o Pani źle wyraża. Nie rozumiem, jak tak można. I za co? Wysyłam ciepłe myśli i uściski. Pisałam o tym wiele razy, ale powtórzę :jestem z Panią i za Panią całą moją teatralną duszą, że tak się wyrażę.
Wszystkiego dobrego i do soboty z Wassą
Ewa Sobkowicz