Kochana Pani Krystyno,
w oczekiwaniu na sygnał o Pani szczęśliwym powrocie, pisze do Pani te kilka słów...
Znalazłam się wśród szczęśliwców, którzy 29 marca mieli okazję zobaczyć generalną próbę POD MOCNYM ANIOŁEM...Niestety nie zdołałam przeczytać całej książki przed... ale nadrobię to wkrótce..
Trochę się zastanawiam dlaczego tak, jakie są przesłanki reżysera, który postanawia opowiedzieć daną historię mniej lub bardziej obrazowo.. Oczywiście lepiej, jeśli nie mamy podane na tacy. Musze przyznać, że inscenizacja, jaką zobaczyłam oddała klimat książki..
Nie jestem natomiast pewna, czy w wypadku takiego rodzaju spektaklu można użyć słów, że "mi się podobał".. Temat bowiem wyjątkowy, trudny, ciężki, ważny.. I w końcu myślę, że jeden z tych "nie dla każdego".. W każdym razie dla mnie. Taki do zanurzenia się... Powtórzę spotkanie z "Aniołem..",
po skończeniu lektury..
Cieszę się bardzo z różnorodności tematów prezentowanych w Och/Polonii, dziękuję.
I dopiero po tym wieczorze zobaczyłam w repertuarze majowym - PIOSENKI! JAK JA SIĘ CIESZĘ!!! Miejscówka już zaklepana DZIĘKUJĘ!!!