Szanowna Pani Krystyno,
W nawiązaniu do Pani zapisu w "Dzienniku" odnośnie zbawczego działania śmiechu na przedłużenie naszego życia, usłyszałam, akurat dzisiaj, w jednym z programów informacyjnych , że burmistrz pewnego włoskiego miasteczka wydał dekret zabraniający mieszkańcom tego miasteczka, (jak to delikatnie ująć...) "przechodzenia na tamtą stronę"...To się nazywa mieć gest... Nieśmiertelność gwarantowana z urzędu... Może by tak u nas?....
Pozdrawiam wiosennie i dużo uśmiechu życzę.
Ada