Droga Pani Krystyno
Choć szczęście omijało mnie ostatnio dużym łukiem, bo:
- Shirley odwołana,
- bo pojawia się Pani w TVNie zaraz po moim wyjściu z domu,
-bo wejściówki do Teatru Starego na Białą Bluzkę już rozdane,
…to postanowiłam nie dać za wygraną i mimo wszystko spotkać się z Panią
Et voila !
Co za wspaniałe uczucie móc wręczyć Pani bukiet kwiatków jako wyraz mojego szczerego podziwu i oddania i choć piątkowy spektakl wysłuchałam jedynie przez głośnik na korytarzu, to spotkanie z Panią rekompensuje każdą niezdobytą wejściówkę
Polujemy z s.A ( tą głośno śmiejącą się Siostrą ) na kolejne bilety, więc do zobaczenia niebawem i wszystkiego najlepszego z okazji poniedziałku
Kasia