Weszłam tutaj, żeby tylko przekazać dobrą wieść, a czytam o pożarze w Atelier...trochę mnie zmroziło...
Dzisiaj pan Waldemar Kulej mówił,że z ojcem jest lepiej,że jest dobrze - ojciec wychodzi na prostą ze zdrowiem i jako sportowiec nie poddaje się. Dobrze jest usłyszeć coś tak pociesznego w telewizji,rano.
Wczoraj też bardzo się ucieszyłam, na wieść wygranej pana Jerzego Stuhra, wręcz jestem szczęśliwa z tego powodu i mam nadzieję,że wszyscy niedługo zobaczymy go w formie.
Cały czas trzymam kciuki za ten Oporny Seks,oby jak najmniej rozwodów
Patrycja