Dobry wieczór Pani Krystyno!
Dzisiaj znowu po raz 5 oglądałam Pestkę. Film jest niesamowity! Wywarł na mnie ogromne wrażenie. Ostatnio jestem zafascynowana filmami z Pani udziałem. (staram się obejrzeć wszystkie). Rola w przesłuchaniu, Kochankach mojej matki niedoopisania. To Pani wraz z Danuta Stenka wzbudziły we mnie ogromna miłość do teatru- jestem za to ogromnie wdzięczna. Chciałam rownież zwrócić uwagę na pewien problem.
Jestem w 1 liceum i ostatnio zauważyłam, ze dużo ludzi w moim wieku nie oglądało takich filmów jak chociażby człowiek z marmuru, z żelaza. Smuci mnie, ze moi rówieśnicy są tak niedojrzali.(może to ja jestem zbyt dojrzała?!) Nie posiadaja podstawowych wiadomomosci z dziedziny kultury i sztuki. Moje wyjścia do teatru komentują tylko słowami: przecież są kina? Jak możesz dobrowolnie tam chodzić?! Smutne.
Wracając do Pestki to zachwyciła mnie rownież ścieżka dźwiękowa(codziennie w drodze do szkoły jej słucham), jednocześnie nie wiem dlaczego, ale film ten niezwykle mnie smuci i w pewien sposób dołuje. ( może to moja wrażliwość?!). Ostatnio miałam rownież przyjemność przeczytać Pestkę A.Kowalskiej.
Co do teatru zachwyciła mnie Pani rola w Ucho, gardło, nóż i w białej bluzce. Wybieram się niedługo na shirley i ucho(po raz drugi). Rownież chciałabym pochwalić role Marysi w Metodzie i Kontrakcie.
Na koniec chciałabym życzyć Pani spokojnych, rodzinnych świat i miłego Wieczoru filmowego na Sylwestra.
Mam rownież nadzieje, ze w przyszłym roku bedZie Pani miała choć trochę wiecej czasu wolnego. Martwię się, ze jest w Pani mniej radości i jak to Pani napisała naturalnego poczucia humoru. Rozumiem wszystko.
PS. Niech Pani tyle nie pali:)
Wszystkiego naj
Dominika