Tęsknota nade mną szeleszze...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Tęsknota nade mną szeleszze...

Postprzez Jaśminowa Wt, 01.11.2011 01:17

tęsknota za Panią, Pani Krystyno. Zamotało się sporo w życiu... Nie odzywałam się... Może nie chciałam pisać smutna. A może za bardzo się rozwiązywałam rozwikływaniem (jest takie słowo??) ważnych spraw. No ale jestem. Wesoła. Spokojna. Nareszcie:)
Oglądam powtórkę z Lisa w internecie. Fajny wywiad... Zaskoczyła mnie wypowiedź o Tataraku. Faktycznie, sięgnęłam do swojego postu z wtedy- nic o filmie... Niesamowite.
Ja też dziękuję za "Boską"- jeśli to prawda, że śmiech przedłuża życie- od ubiegłego poniedziałku oficjalnie jestem nieśmiertelna.
Ja się tak długo nie odzywałam, ale bardzo często sobie o Pani myślę. Bo tu "Bez tajemnic", tam wywiad w "Twoim Stylu". No i tak to wygląda. Albo myślę sobie o Pani ile razy mijam w Krakowie tabliczkę z wizerunkiem Modrzejewskiej i podpisem, że "w tym domu urodziła się genialna aktorka..." Słowo genialna mi się podoba. Taka ta tablica sympatyczna. A mijam ją często, bo studiuję drugi kierunek- prawo. I akurat mam po drodze... Dziennikarstwo, prawo... A w tle cały czas uczę się śpiewu klasycznego. Nie wiem czy mi kiedyś powiedzą, czy coś umiałam, czy nie. "Ale nie powiedzą, że nie śpiewałam."
Jejku, przepraszam, że Pani tak zawracam głowę. Ale wiem z czego to wynika. I proszę tego nie traktować jako puste pochlebstwo. Jest Pani dla mnie wzorem, autorytetem. I tak sobie myślę, że to miło, że mam szansę coś tu skrobnąć, coś tak od siebie... Do Pani. Bo autorytety są zbyt często zbyt daleko....
Nic to... Zmykam. Rano jak co roku- na cmentarz. W sumie, dopiero od paru lat to święto jest dla mnie bardziej... osobiste. Bo jeżdżę do Babci.
Życzę Pani miłego dnia. Żeby było tak spokojnie i jesiennie.
Ania
P.S. Moja przyjaciółka była w Paryżu. Kupiła mi nad Sekwaną stare wydanie Prousta w oryginale. Cudo. Pachnie wciąż jak Paris, Paris... :)
Avatar użytkownika
Jaśminowa
 
Posty: 138
Dołączył(a): So, 14.03.2009 22:20
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Tęsknota nade mną szeleszze...

Postprzez Krystyna Janda Wt, 01.11.2011 07:09

Pozdrowienia. Bardzo mi się podoba ze książka Prousta pachnie jak Paryż... Jestem bardzo wrażliwa na zapachy i je pamiętam. Czasem wracam do perfum których zapach przypomina mi konkretne chwile...Pozdrowienia...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja