Droga Aktorko !
Myślę, że po BOSKIEJ narobiła Pani TAKIEGO apetytu na swoje spektakle, że jak my, porozrzucani po całej Polsce mamy teraz żyć ?? Jak żyć ?(jest to "sławne" pytanie zadane Premerowi Tuskowi przez producenta papryki). Ale to MY mamy problem, nie on (nadal zamożny)...
My, żarliwi miłośnicy teatru - chcemy także PANIĄ w Teatrze TVP !!!! No, bo co z tego, ze "do utraty tchu" (jak Pani pisze tutaj), gra Pani w swoim teatrze !!!!
A reszta Polski - sieroty, biedne sieroty bez Pani spektakli.......Nie żartuję. Tak czuję. Myślę, ze nie tylko ja.
Nie może Pani pokazać naszych wpisów na Woronicza ?? Może to ICH przekona ???? Niech przestaną ładowiać pieniądze w te idiotyczne programy (z ogólnym tam nieustannym rykiem :"wow"!!) i zainwestują w SZTUKĘ!
SERDECZNOŚCI !!!!! Zdrowia, zdowia, zdrowia : żeby nam Pani "nie ubyło" ani trochę z powodu jakic\hś niedomagań !!
No. Niech się spełni, niech tak będzie, czyli : "Hawk "- jak mawiali Indianie.