Po pierwsze rozumiem wczorajszy teatr tv.
Ogromnie dziekuję, Flo jest cudownie ludzka i mile ładna, też bym tak chciała....To prawda, że beznadziejnie śpiewała, ale właściwie co z tego...aż "strach" tę myśl rozwijać....
Chórzystka operowa (a poznałyśmy się kiedyś w loży Słowackiego) pozdrawia. Ania z Krakowa