:) coś innego, też polskiego

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

:) coś innego, też polskiego

Postprzez coffee Pt, 19.08.2011 23:30

Rozbawił mnie komentarz przypadkowo przeczytany internecie - czy to nie jest jak scenka z filmu? :)

cytuję:

"...Właśnie wróciłem z pewnego biura, gdzie powinny pracować 3 - jak je zwą - urzędniczki.Wchodzę,a tu jedna na urlopie,druga wychodzi z czajnikiem po wodę a trzecia przez telefon dyktuje przepis na kwaszenie ogórków.I do mnie mówi żebym chwilkę poczekał.No to ja jej wcisnąłem widełki w telefonie i rozłączyłem;-)Ta zaczęła mi pyskować a za chwilę otwierają się drzwi i wchodzi "biurwa" z sąsiedniego pokoju i pyta się czemu się rozłączyła skoro nie skończyła podawać jej przepisu!!!..."


Rzecz się dzieje współcześnie...
Gdyby pan Tym pracował nad jakimś nowym scenariuszem, to może się przydać... ;)
coffee
 
Posty: 108
Dołączył(a): Pn, 30.07.2007 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: :) coś innego, też polskiego

Postprzez Krystyna Janda N, 21.08.2011 20:30

Bardzo typowe. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja