Nie skarżę się...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Nie skarżę się...

Postprzez martita89 Pn, 11.07.2011 21:25

Pani Krystyno jestem na życiowym zakręcie... nie piszę, żeby się żalić. Chciałam tak po prostu z serca podziękować Pani za felietony, które są dla mnie jak różowe tabletki na uspokojenie, za dedykację w książce i za wspólne zdjęcie. Dziękuję za to, że patrzy Pani na świat przez różowe okulary i daje słowem oderwać się na chwilę od trudnej rzeczywistości.

Wdzięczna nie tylko za to...
Marta
martita89
 
Posty: 14
Dołączył(a): Śr, 05.01.2011 17:36

Re: Nie skarżę się...

Postprzez Krystyna Janda Śr, 13.07.2011 05:39

Dziękuje. Serdecznie Panią pozdrawiam i wyjścia z zakrętu życzę.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja