Pani Krystyno,
na CD jest zupełnie dobry,
zupełnie.
osobiście mi Dancing podobał sie najbardziej na 3-ciej generalnej i kilku pierwszych spektaklach
miał wtedy taką straszną krzyczącą moc
na "Przebaczeniu"
w ostatnich słowach "i mnie" (że te liście opadły)
mówiła to Pani z taką krzyczącą ekspresją...
po prostu to było mi to potrzebne
taki rozdzierający krzyk
dziś na scenie jest spokojniejszy
a ja trochę wolę krzyk
i dlatego CD się świetnie sprawdza
mam nadzieję że w sezonie zimowym pogracie Dancing w Polonii
tak lubię na niego przychodzić
wiem że to głupie
ale widziałam większość
bo jesli gracie 3 pod rząd to oglądam 2
i tak ma Pani mnie za "Jando-świra" więc się nie pogrążę tymi słowy
pozdr,
A.