Pani Krystyno,
przesyłam kilka zdjęć z premiery. Z małym poślizgiem czasowym, ale tyle ich jest, że musiałam dojść z nimi (i z sobą - w kwestii wyboru jakieś porcji) do ładu.
Jeszcze raz gratuluję, dziękuję i do następnego zobaczenia.
Fantastyczna jest świadomość, że ma się do Polonii 7 minut drogi na piechotę i widzi się ją wystawiając głowę przez okno. No, jak założę okulary...
Radości z każdego kolejnego wyjścia na scenę w tym doborowym towarzystwie i ... spacerów. Wiosna coraz bardziej szaleje, warto poszaleć razem z nią. Ja to tylko przez okno w biurze. Ale dobre i to.
Serdeczności,
Natalia Z.