Kochana Pani Krystyno,
Wróciłam właśnie z Teatru... jestem zmęczona i w dalszym ciągu towarzyszy mi średni nastrój..
Więc króciutko:
Bardzo się cieszę, że mogłam uczestniczyć w dzisiejszym wspomnieniu Elżbiety Czyżewskiej..
Było piękne.. wspomnienie.. lecz dla mnie w dużej mierze.. spotkanie poznawcze.. ponieważ postać Elżbiety Czyżewskiej zachowała się w mej pamięci dosyć mgliście, ale jednak... więc z największą przyjemnością wsłuchiwałam się w opowieści/wspomnienia/anegdoty o p.Czyżewskiej...
Ogromne wrażenie zrobiła na mnie scena z filmu "Wszystko na sprzedaż", która kończy się słowami: Niech mnie wszyscy kochają, te słowa właśnie wypowiadane są w niesamowity sposób...
Dziękuję za ten czas... jak również za wieczorny spektakl..