zza oceanu...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

zza oceanu...

Postprzez Magnolia N, 01.08.2010 21:34

Kochana Pani Krystyno,

Postanowilam napisac do Pani w kilku slowach... zza oceanu
(od razu przepraszam za brak polskich czcionek).

Mianowicie tu, nad Oceanem Atlantyckim wypoczywam i juz jest niestety blizej konca tych milych dni.
Uparlam sie by zwiedzic Teneryfe wzdluz i wszez, a co sie z tym wiaze na czytanie jest wowczas zdecydowanie mniej czasu... Ale opowiesc Maraia o Sinbadzie zeglarzu (Sindbad wraca do domu) bardzo, bardzo... i moglabym rzec.. leniwo-literacka..

A wiec zamiast lezec i czytac tudziez patrzec na bezkres oceanu to ja jezdze po wyspie (i ogladam przeroznme miasta i miasteczka, nie omijajac przy tym sklep z przecenami :oops: ) i gdzies nieopodal...
tzn odwiedzilam pobliska Gomere.

Ale oczywiscie nie bedzie w tym nic dziwnego, jak napisze, ze dluzej jak tydzien...,
to ja bez teatru nie wytrzymam :oops:

Obrazek

I obejrzalam na miejscu najnowszy musical Carmen Mota - Alma (http://www.carmenmota.com/), wyjatkowe widowisko...

Obrazek

Pozdrawiam Pania najserdeczniej!!!!!
Ostatnio edytowano Pn, 02.08.2010 21:29 przez Magnolia, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: zza oceanu...

Postprzez Krystyna Janda Pn, 02.08.2010 16:24

Ach ale elegancko!
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja