Krystyna Janda wróciła do Osieckiej

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Krystyna Janda wróciła do Osieckiej

Postprzez Magnolia N, 06.06.2010 23:32

Droga Pani Krystyno,

Przesyłam jeden artykuł:

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Krystyna Janda wróciła do Osieckiej

Jan Bończa-Szabłowski 06-06-2010, ostatnia aktualizacja 06-06-2010 23:56

Reanimacja słynnych spektakli sprzed lat kończy się zazwyczaj klęską. Reguła ta nie dotyczy „Białej bluzki”

Obrazek
Jakub Ostałowski
Źródło: Fotorzepa


Agnieszka Osiecka napisała „Białą bluzkę” tuż po stanie wojennym. To było duże opowiadanie w formie listów. Bohaterka Elżbieta uwikłana w nieszczęśliwą miłość i niedole ponurej rzeczywistości była mieszaniną szaleństwa, humoru i tragizmu.

Przez niektórych mogła być odbierana jako niedojrzała emocjonalnie, przez innych – jako istota o niezwykłej wrażliwości i wyobraźni, która czuła się bezbronna wobec bezdusznych przepisów niczym Józef K. w „Procesie” Kafki.

Do adaptacji tego tekstu przymierzało się kilka reżyserek. Najbardziej wytrwała okazała się Magda Umer, która w 1987 roku przygotowała premierę z Krystyną Jandą. Monodram pokazany na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu stał się wydarzeniem.

W ciągu następnych lat Janda zjeździła z „Białą bluzką” niemal całą Polskę. Powodzenie spektaklu, jego liczne fankluby zaskoczyły samą Osiecką. Dziewczyny i kobiety w różnym wieku identyfikowały się z główną bohaterką. Świetnie rozumiały jej nieszczęśliwą miłość i bezradność wobec rzeczywistości.

Powrót do legendy zawsze niesie ryzyko. Andrzej Strzelecki próbował po latach reaktywować swoje widowisko „Złe zachowanie” – niestety, bez rezultatu. Z reanimacją „Białej bluzki” na szczęście jest inaczej. Nową wersję, której premiera odbyła się w stołecznym Och-Teatrze, nie ogląda się jak wykopaliska sprzed lat. „Biała bluzka” w 2010 roku, również wyreżyserowana przez Magdę Umer, stała się uniwersalną opowieścią o życiowych outsiderach. Jednostkach wrażliwych, odtrącanych na margines życia, zagubionych w świecie przepisów i sztucznych konwenansów.

Dzisiejsza Elżbieta w wykonaniu Krystyny Jandy jest kobietą dojrzałą. Nie zmaga się z kartkami na cukier czy talonami na benzynę. Myślę jednak, że w równym stopniu doskwiera jej konieczność wypełniania PIT, wybierania funduszy emerytalnych czy rezerwacja miejsca na osiedlowym parkingu. Mimo upływu lat i nowej rzeczywistości czuje, że nie może wyjść poza zaklęty krąg rzeczy.

Spektakl inkrustowany wieloma znanymi piosenkami Osieckiej doskonale łączy tragizm i humor. Janda śpiewa te przeboje z charakterystyczną dla siebie chrypką i bynajmniej nie w wersji koncertowej. Jest przez to bardzo prawdziwa.

Wyobraźnia Osieckiej wciąż zapiera dech. Dzisiejsza „Biała bluzka” to nie strój wyjęty ze starej gabloty. To ubranie, które nic nie straciło ze swojej oryginalności, oparło się modom i molom.

Rzeczpospolita
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pani Krystyno, kiedy w sobotę wsłuchiwałam się znów w los, zmagania.. Elżbiety.. przyszła mi taka myśl (a przecież znam opowiadanie Agnieszki Osieckiej..), jak to właściwie jest z tą Krystyną.. czy istnieje.. zrozumiałam, że nie... ale ciekawe dla mnie jest to, że dopiero teraz.. spektakl przyczynił się do tego,
iż zaczęłam się nad tym zastanawiać..

I jeszcze tylko wspomnę, że kiedy śpiewa Pani "Sama chciała" czuję w sobie przeraźliwy, rozdzierający smutek.. Wymiękam przy tym utworze...
Dziękuję.

Obrazek

Do zobaczenia w środę.

Ps. Mi tradycyjnie nie chce się tak od razu wychodzić z Teatru... lubię przedłużyć sobie ten klimat.. więc czasem posiedzę chwilę na "polonijnej" ławeczce tudzież w "ochowym" ogródku..

I udanej Łodzi życzę!
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: Krystyna Janda wróciła do Osieckiej

Postprzez Krystyna Janda Pn, 07.06.2010 12:06

Pani Klaudio...mam wrażenie ze Pani zawsze gdzieś jest. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja