Witam Pani Krystyno!
Chciałam życzyć wszystkiego, wszystkiego dobrego w Nowym 2010 Roku!
To niesamowite jak ten czas szybko płynie.
A ja wróciłam właśnie z przepięknych Sudetów, które kocham, i w których będę miała kiedyś dom. Trudno wrócić do codziennych obowiązków, trudno się przestawić na 8-godzinne siedzenie przed komputerem. Ale cóż... Życie, jak to mówią...
Jeszcze raz wszystkiego dobrego! I zapraszam w Sudety
http://www.manomento.blog.pl/