Pani Krystyno,
krótko i na temat:
UDANEJ PREMIERY ! ! !
Połamania nóg dla całego zespołu.
Niech wszystko pójdzie tak, jak by sobie Pani tego życzyła.
Mam nadzieję, że koniczynka do zadań specjalnych zda egzamin.
Już zaciskam kciuki i pozdrawiam serdecznie,
Natalia
P.S.1.
Nie mogłam sobie podarować, muszę napisać - entuzjazm z jakim opowiadała Pani dziś w Poranku o "Bagdad Cafe" porażający! Ile to musi Pani dawać radości i satysfakcji, żeby z takimi wypiekami na twarzy opowiadać o czymś, co kosztowało "morderczą" pracę, zmęczenie, nieprzespane noce i ...mandat
Gratuluję tej energii. A niechby nawet była z kosmosu
Cała rozmowa urocza. Zawsze nawiązuje się jakaś sympatyczna nić porozumienia między Panią, a red.Kuźniarem. Czysta przyjemność oglądania i słuchania.
MIŁEGO WIECZORU !
I dobrej Częstochowy. Buon viaggio!