dzień IV

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

dzień IV

Postprzez nat Pt, 28.08.2009 19:49

Pani Krystyno!

Pewnie już Pani doniesiono, ja to zrobię z perspektywy szeregowego widza.
"Lament" odniósł sukces! Żywo reagująca publiczność i owacja na stojąco to chyba wykładniki tego sukcesu. My po raz pierwszy widziałyśmy w całości i żałujemy, że wcześniej się to nie udało.
Jakkolwiek może głupio to zabrzmi, ale zawsze 'nieco' zaniżamy średnią wieku na widowni (specyfika kurortu uzdrowiskowego ;)), tak samo tym razem, ale bynajmniej nam to nie przeszkadza. Sztuka łączy pokolenia. No i z racji tej średniej wieku chyba najbardziej "trafiła do publiczności" Pani Wrzesińska. Fakt, była urocza, zwłaszcza w asymilowaniu do właściwego tekstu sztuki bodźców zewnętrznych, wplatania ich w cudny, naturalny sposób. Pani Zawadzka bardzo naturalna, zabawna i jednocześnie wzbudzająca pewnego rodzaju współczucie...? Solidarność...? No i Pani Marysia, niezmiennie w tej roli rewelacyjna.
Jakieś panie siedzące za nami stwierdziły, że Marysia nie jest do Pani podobna, ale ma wiele z Pani emocji, gestów i "tego charakterystycznego nerwa na granicy histerii".
Świetny. I jeszcze to tango Piazzolli...
Zdjęć mnóstwo więc nie będę nimi atakować tej strony, przy okazji nagram na płytę, może się przydadzą.

Pozdrawiamy i ... do jutra! Shirley! Pani! W końcu!
N.
w szeregu biegniesz kilka lat,
a potem - jazda w boski sad!
Avatar użytkownika
nat
 
Posty: 3038
Dołączył(a): Cz, 22.01.2009 14:19
Lokalizacja: W-wa/Poznań

Re: dzień IV

Postprzez Krystyna Janda Pn, 31.08.2009 12:23

Ukłony...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja