O turbodoładowaniu... :)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

O turbodoładowaniu... :)

Postprzez Nadia_ So, 08.08.2009 19:40

Moja Ulubiona Pani Krysiu,

czytam Pani ostatnie wpisy do Dziennika i z każdym kolejnym cieszę się coraz bardziej, uśmiecham coraz szerzej. Tyle jest w Pani energii, pomysłów, chęci! Ile ja bym dała, żeby mieć w sobie chociaż połowę Pani samozaparcia. Dzięki Pani zrozumiałam, jak wiele trzeba włożyć pracy w takie przedsięwzięcie, jakim jest prowadzenie własnego teatru, ile to kosztuje nerwów, stresu i nieprzespanych nocy. Jak bardzo musi się Pani poświęcić, bym ja mogła później na te dwie magiczne godziny zamknąć się w najpiękniejszym z możliwych światów...

Cały czas mocno Pani kibicuję, trzymam kciuki z całych sił, ciepło o Pani myślę, wszystkim znajomym z radością opowiadam o OCH-Teatrze, zmuszając ich do przesyłania Pani pozytywnej energii. Chociaż jestem pewna, że i bez tego uda się Pani wszystko, co sobie Pani zaplanuje. Jak zawsze... :)

Wszystkiego dobrego, Pani Krysiu. Dziękuję, że taka jestem za Pani sprawą radosna!

Nadia
Nadia_
 
Posty: 68
Dołączył(a): Pt, 10.08.2007 10:42
Lokalizacja: Kraków/Bydgoszcz

Re: O turbodoładowaniu... :)

Postprzez Krystyna Janda Pn, 10.08.2009 06:21

Bardzo pani dziękuje. Życzę wszystkiego dobrego.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja