Pani Krystyno!
Wklejam komentarz znaleziony w internecie:
To jest odpowiednik o. Rydzyka w spódnicy...Mówię Państwu. Jej musi się udać! nIe prosi, nie płacze, tylko ciężko pracuje, od rana do nocy. Rodacy- uczmy się od tej kobiety....
Życzę powodzenia
Jest Pani FANTASTYCZNA !!!!
Ukłony.Pozdrawiam