Sny

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Sny

Postprzez amc Śr, 08.07.2009 19:04

Pani Krysiu,

zacznę od :oops: :oops: :oops: :oops:

bo Pani mi się dziś śniła nad ranem. Śniła mi się Pani ze swoimi małymi synami w domu w Milanówku.
Znaczy w moim wyobrażeniu o Pani domu, w dodatku z 18 lat temu,
bo starszy syn chodził wciąż nie do końca "pewnym krokiem" znaczy że miał chyba góra ze 2 lata
a młodszy był "mini" w wieku "wózkowo-przypiersiowym".
Bardzo się Pani uśmiechała i chodziła w letniej czerwonej sukience.
To chyba dobry sen?
Mijałam dziś POLONIĘ w drodze na Nowowiejską i mi się przypomniał/uświadomił ten sen na widok neonu.

A mój ojciec też mi się śnił ostatnio. Śniło mi się że umiera na raka.
Nie wiem co na to Freud, ale od rana zadzwoniłam i kazałam ojcu iść na kolonoskopie.
Kilka dni wcześniej śniło mi się że umarł mój kierownik instytutu.
I że jestem na jego pogrzebie.
To całkiem realne, bo profesor rektor ma już sporo lat. Mógły umrzeć tak po prostu "ze starości".
I tego dnia obudziłam się spłakana.
Jakoś im o tym nie mówiłam, głupio zadzonić i oznajmić "Cześć, śniło mi się że umarłeś".
A i chyba nigdy wcześniej nie płakałam przez sen, no może jako dziecko z powodu smoków i potworów za ścianą...
Pewnie psychiatra powiedziałby mi że się boję utraty autorytetów.
No boje.


Heritage napisał, że jak nam się śni nieżyjący to że ten nieżyjący o nas myśli/nami się opiekuje. Moja Babcia mi tak mówiła. Czasami mi się śni.

A.

ps.
Niezupełnie w domu
i niezupełnie z dziećmi
ale też w czerwonym :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pps. dobrej premiery. ja jutro z samego rana do Starogardu Gdańskiego na 4 dni. Do Polpharmy (całkiem ładny budynek tam mają, duża sala wykładowa, w sam raz na Teatr ;) ).
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sny

Postprzez Krystyna Janda Cz, 09.07.2009 07:39

Sny to temat! Fascynujący. To jak największa intymność a nie bierzemy odpowiedzialności. " Równy podział" z Teresą Budzisz to miłe wspomnienie. A szlafrok , dostałam w prezencie od wspaniałego scenografa Macieja Prejera, po " Na szkle malowane" które ze mną robił. Bardzo lubię i Maćka, i szlafrok i w ogóle. Od Maćka dostałam w sumie dwa szlafroki, oba wybitne. W ogóle w większości ról telewizyjnych głównie, gram , zagrałam w swoich ubraniach, w filmach zresztą też. Od lat tak się dzieje. Zatwierdza, wybiera kostiumolog z mojej szafy. Przyzwyczaiłam się , od dawna jak coś kupuję to nie dla siebie a do roli. Mam wiele rzeczy w których nigdy się nie pokazałam , czekają na rolę....mam w związku z tym wile prawdziwych dziwolągów w szafie, to zabawne. Często widzę coś zaskakującego i myślę co by się w tym dobrze zagrało, ubranie prowokuje postać , charakter postaci ...
Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja