Pani Krystyno!
To co dzisiaj zobaczyłam w Teatrze Wspolczesnym w Pani porywającym Monodramie:"Ucho,Gardlo,Noż",to coś,co w moim niełatwym życiu dalo mi chęć na zmianę.Czytałam książkę,była świetna i ja generalnie wolę czytać niż oglądać.Ale książka mnie nie wzruszyła a Pani Monodram bardzo.Wybrała Pani "kwintesencję Tonki,Która Nie Może Spać" i boi się a tyle w niej odwagi,by walić prawdą jak obuchem.Jestem zachwycona Panią,która pozwoliła mi zapomnieć,że oglądam wspaniałą Krystynę Jandę-Aktorkę w Szczecinie a widziałam Tonkę.To mistrzostwo świata. I jestem zachwycona interpretacją książki,za co miałam zaszczyt osobiście Pani dzisiaj po pierwszym przedstawieniu za kulisami podziękować.Miała Pani takie pełne ciepła oczy.Dziękuję również za pozdrowienia dla mojego ośmioletnigo synka Michałka na plakacie.Bardzo się ucieszył i jest bardzo dumny.Zakochał się w Pani oglądając ostatnio serial:"Modrzejewska":-).
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
Ilona Tschadow