Dzień dobry Pani Krystyno.
Ostatnio mój list się zapodział, a chciałam Pani jednak wyjaśnić te 'niezrozumiałe kwestie'
Rozbawiła mnie Pani odpowiedź - że piszę słowa, których nawet Pani nie rozumie. Logika doxastyczna (logika przekonań) i erotetyczna (logika pytań)? Proszę się nie martwić, jest Pani w zdecydowanej większości.
I szczerze mówiąc - też bym wolała w tej większości pozostać. Toż to koszmar jakiś.
No ale każdy ma swoje "wystrzelenie w kosmos". Szkoda, że to takie niemiłe i niedobrowolne
Za to teraz, gdyby słyszała Pani o kimś, kto myśli o studiowaniu kognitywistyki, może go Pani uprzedzić z czym m.in. będzie się musiał zmierzyć
Ja chwilowo przenoszę się a inną planetę, psychofizyka tym razem.
I jeszcze pytanie - czy w Tataraku rozmowa Pani Marty z Przyjaciółką nie jest przypadkiem wzięta ze "Sławy i Chwały"? Bo tak trochę podobna... Pilch zapytywał i niektórych z nas tutaj też to zastanawia.
A Pani zostawiam "coś na uśmiech".
Otrzymałam w korespondencji, co ciekawe, od kobiety
Zadowolenia ze studentów w piątek.
Cukierków już nie załączam, skoro Pani nie może (nie może?) Chyba, że to była tylko wirtualna niemoc.
Serdeczności,
Kobieta - nie człowiek.
N.