Moja Ulubiona Pani Krysiu,
ja dzisiaj króciutko: chciałam się z Panią podzielić moim szczęściem, w końcu udało mi się zarezerwować bilet na "Szczęśliwe dni" 12. lipca w Gdańsku! Wakacje spędzam w mojej rodzinnej Bydgoszczy, a stamtąd do Gdańska żabi skok. Polowałam na ten spektakl, odkąd zobaczyłam go w repertuarze wyjazdowym Polonii. Panie z Obsługi Widowni Teatru Wybrzeże pewnie mają mnie dość, bo nieco je zamęczyłam częstymi pytaniami, kiedy w końcu pojawi się lipcowy repertuar... Muszę Pani napisać, że Teatr Polonia przyzwyczaił mnie do ogromnej wygody - z TP odpowiedź na wszelakie pytania otrzymywałam chwilę po ich wysłaniu. Proszę sobie wyobrazić więc moje zdziwienie, kiedy po kilkudziesięciu minutach sprawdziłam pocztę, pewna, że będzie tam już na mnie czekało potwierdzenie rezerwacji z Teatru Wybrzeże - a tu nic! I tak czekałam pół dnia... To dla mnie kolejny dowód na to, że u Pani, w Polonii, wszystko jest najlepsze.
A bilet na "Szczęśliwe dni" wprawił mnie w cudowny nastrój, nic jest mi już straszne - nawet wtorkowy egzamin z literatury staropolskiej.
Pozdrawiam Panią bardzo ciepło i przesyłam uśmiechy,
Nadia