Droga Pani Jando
(to à propos tego pana z kościoła..)
1. gartuluję tego Złotego Medalu Akademii Polskiego Sukcesu
bo jakoś zapomniałam wcześniej
2. i tego Anioła Publicznośći
(chyba wole nagrody publiczności niż szanownych jury, jakoś bardziej im wierzę...nie to żebym "coś miała" do krytyków teatralnych i filmowych... ale taki mam do nich stosunek jak do komisji grantowych)
3. no i tych 5 lat
bardzo by mi było smutno bez T-E-A-T-R-U POLONIA
bym tylko na Narodowy była "skazana" (rzadko chodzę gdzie indziej niż TN i TP)
no za to że się Wam chciało
i że mieliście taką możliwość (coż nie każdego chyba stać na kupienie sobie kina....)
i WIELKI ukłon w Pani stronę, Pani w roli dyr. artystycznego, że nie tylko kupiony ale i działa
i to działa interesująco...
No za to że dzięki Wam na kulturalnej mapie Warszawy pojawił się tzw. mocny punkt
i za to że mogę lubić mieszkać w Warszawie, bo w niej jest Teatr POLONIA
tak Was polubiłam że jak wchodzę do tego innego tetaru to od razu sobie w głowie porównuje do Was (złapałam się na tym już pare razy)
i nic ładniejszego już chyba z siebie nie wykrzesam. przepraszam... ja z wypracowań zawsze miałam 3+.
.. co do tzw. wzniosłych myśli naszła mnie tak myśl wczoraj na Dancingu
że jak Pani śpiewa a raczej krzyczy "i mnie" o tych liściach co opadły (ostatni raz w piosence)
to mi dusza pęka na pół
(bo liście to mi już dawno opadły i nawet je już zamiotłam)
a co do wyborów to się zasmuciłam wczoraj. Pan który dawał mi kartę do głosowania
odzanaczał sobie te "płotki" co się liczy po 5 ile czegoś tam było. I dużo tych płotków to nie miał jak tam byłam o 14 .. ale se tłumaczyłam eeee nnowa dzielnica (Wilanów) to może się jeszcze ludzie nie zameldowali, nie wprowadzili, może nie kupili tych mieszkań...
Z resztą moja wycieczka wyborcza trwała 3h bo ja wcale nie mieszkam tam gdzie zameldowanie.. (mieszkam z widokiem na lasek na Kole z okna w łazience.. oraz na dom jakiegoś ministra i agencję towarzyską jak się okazało.. no ale nic tam...) jezu znaleźć tej ulicy z pkt wyborczym nie mogłam.
W końcu poszłam za grupkami ludzi idącymi w jednym kierunku (blodnynka )
No i zagłosowałam na kobietę. Może nie jest za miła w kontaktach twarzą w twarz, ale dość podzielam jej poglądy polityczno-gospodarcze, mam do niej zaufanie jako do ekonomisty - fachowca, wiem że włada językiem nie tylko polskim i mam zaufanie że nas nie ośmieszy (nie będzie się chować nawalona za flagą albo szczypać za tyłek jakiś parlamentarzystów, nie zgwałci prostytutki itd.).. no i jest kobietą dość już tych samych chopów w tej polityce, aaaa w sumie przeciw chłopom nic nie mamy.. niech se żyją...
A.
ps. co do nagród, czy na sytronie POLONII w zakładce o konkretnym spektaklu mogłyby być nagrody jakie dostał spektakl ale i aktorzy za ten spektakl? i jakieś zdjęcie nagrody?
w Grubych rybach tak jest, a np. Pani dostała kiedyś w Łodzi za Becketta a nie ma słowa na stronie:
http://www.teatrpolonia.pl/spektakl-szczesliwe-dni
jak bym była "normalnym widzem" to bym chciała wiedzieć że ktoś nagrodził to na co ide...