Zakochanie fiołka nie objawia się blednięciem, lecz przejmowaniem koloru od sąsiada. Jakieś krzyżówki genetyczne chyba. A może to wcale nie miłość tylko zwykła wewnątrzdoniczkowa prostytucja? Nie wiem... Ale dość o fiołkach. Krążąc w temacie kwiatów - dziś dowiedziałam się, że Casablankę już niedługo będzie bardzo trudno dostać. Podobno się nie opłaca i hodowcy przerzucili się na odporniejsze gatunki. Niedobrze, bardzo niedobrze!
Przeglądając parę tygodni temu stronę Polonii zainteresowała mnie sztuka Hipnoza. Każdego wieczoru gościem będzie inna osoba. Czy gdzieś będzie można się dowiedzieć jaki artysta wystąpi danego dnia? Niestety na stronie teatru nie jest to wyjaśnione, a czasu już zostało niewiele...
Miłego wieczoru.
olga
Jak Mama? Pogoda nad morzem chyba nieciekawa....