Pani Krystyno,
Może moja wypowiedź jest bezsensowna, ale... zauważyłam, że większość forumowiczów pisze do Pani tylko po to, b przeczytać później Ukłony, pozdrawiam itd.... I to daje wszystkim (łącznie ze mną) takie dziwne ciepło, radość, że Pani nam odpowiedziała, że Pani jest "prawie namacalna" w sieci...To jest jakiś fenomen... I że Pani ma tyle cierpliwości, żeby odpowiadać na każdy list osobno, od tylu lat...
Podziwiam (i pozdrawiam) Panią
Ewa