Dancing? Dancing!

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Dancing? Dancing!

Postprzez Oxygene_Lady So, 02.05.2009 20:08

Byłam 1 maja na "Dancingu". Już drugi raz. I muszę pani powiedzieć, że za drugim razem jest jeszcze bardziej fascynujący. Ciekawe czy gdybym poszła drugi, trzeci czy dziesiąty raz to byłoby tak samo. Ale ma jedną wadę. Strasznie krótki jest! Mam wrażenie, że ledwo zdążyłam usiąść, zachwycić się i już Pani wraz z tancerzami się kłania. Ale to chyba właśnie oznacza, że spektakl jest dobry.
I mam jedno pytanie. Przez cały spektakl mnie męczyło więc ośmielę się je zadać. W niektórych teatrach jest tak, że kiedy świecą światła, to ze sceny zamiast widowni widać tylko czerń. Jakby nic tam nie było. Ale na "Dancingu" miałam wrażenie, że tancerze, a czasem i Pani patrzą na kogoś, jakąś konkretną osobę z widowni tak jakby ją widzieli. Jak to jest?
I jeszcze jedno. Czy lubi pani kiedy ludzie domagają się bisów, czy raczej to Panią męczy? Bo tak się zastanawiam, raz się ukłonić, drugi, trzeci, to wiadomo, że się widowni podobało, ale jak piąty raz trzeba?




Wyglądała Pani fenomenalnie wczoraj, jak...jak...sama nie wiem, chyba nawet ładniej niż w Sylwestra kiedy byłam na "Dancingu" pierwszy raz. Bosko!
Przepiękną jest Pani kobietą, Pani Krystyno.

Pozdrawiam i gratuluję udanego spektaklu, Pani i całej ekipie, wszystkim tancerzom, oświetleniowcom, dźwiękowcom i w ogóle całej obsłudze. :wink:

Rozpisałam się jak głupia. A Pani biedna, będzie musiała to czytać. Przepraszam. :oops:
Oxygene_Lady
 
Posty: 6
Dołączył(a): So, 25.04.2009 15:07

Re: Dancing? Dancing!

Postprzez Krystyna Janda Pn, 04.05.2009 06:08

Kłaniam się . Miło mi.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja