jeszcze po "Tataraku"

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

jeszcze po "Tataraku"

Postprzez aga Z Pt, 01.05.2009 22:50

Dobry wieczór Pani Krystyno...

Wiele razy wspominała Pani, że ludzie "z Forum" są grupą bliskich, wzajemnie potrzebnych sobie ludzi...
I ja tak czuję, od ponad dwóch lat zaglądając tutaj, pisząc, a przede wszystkim spotykając się z Panią - w "Polonii", poza nią, czytając Pani książki, no i tutaj... (kolejny raz za tą możliwość dziękuję...).
Mogę więc powiedzieć, że na pewno, przynajmniej w jakimś sensie, jest mi Pani bliska...
Dziś widziałam "Tatarak", i powiem tylko tyle, że jest mi Pani jeszcze bliższa... Więcej na ten temat nie potrafię...
Dziękuję...

PS. Potwierdzam - ludzie nie wstają, jak to zwykle bywa, po rozpoczęciu napisów końcowych, i zapaleniu światła...

Pozdrawiam ciepło, wiosennie, z zapachem bzu, który stoi obok i pachnie niemiłosiernie...

Agnieszka Ż. z Dąbrowy
Co by się nie działo teatr musi trwać
teatr musi grać
teatr musi trwać
Co by się nie działo teatr musi być
teatr musi żyć
trafiać w czysty ton
Musi iść na całość i odwagę mieć
zakląć i uczynić skłon!!!!!
Avatar użytkownika
aga Z
 
Posty: 334
Dołączył(a): Pn, 19.02.2007 21:50
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: jeszcze po "Tataraku"

Postprzez Krystyna Janda So, 02.05.2009 07:52

Pozdrawiam. Wysyłam pozdrowienia z okazji miłej , długoletniej znajomości.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja