Witam serdecznie Pani Krystyno
Proszę o pomoc, nie dla siebie. Może zacznę od początku, w lutym mój tata, ma 75 lat, trafił do szpitala z objawami jak przypuszczali lekarze przepukliny kręgosłupa po badaniach okazało się, że to był staw biodrowy z przerzutem nowotworowym z nerki i nadnercza, staw został zoperowany i ma teraz protezę, są przerzuty w kościach . Nikt o tym nie wie oprócz lekarzy i mnie, brat zginął w wypadku. Jest mi bardzo ciężko,nie mam z kim porozmawiać i szukam kontaktu do lekarza, który będzie mógł mi pomóc. Przeprasza ale jestem bezsilna i to mnie przytłacza, tak bardzo go kocham a nic nie mogę zrobić, nie mogę nic powiedzieć mamie bo jest chora na serce i bardzo związana z tatą. Nie wiem czy dobrze postępuje, lekarze z którymi konsultowałam się do tej pory twierdzą, że należy oszczędzić mu dalszych cierpień. Bardzo dużo czytałam w internecie, że Pan Krzysztof Kolberger walczy z tą samą chorobą może on mi coś poradzi, szukałam w internecie jakiś kontakt do Pana Krzysztofa jednak na próżno.
Jaszcze raz pozdrawiam
Katarzyna Ziółkowska