Pani Krystyno Kochana,
mam mało czasu. Powiem tylko: DZIĘKUJĘ!
Cudnie jest Panią znów oglądać na ekranie i w nowej produkcji!!!
Nie poukładałam sobie całego filmu w głowie. Chyba pójdę jeszcze raz.
Za to powraca scena z kwestią:"Chyba się w nim trochę podkochuję"!
Boska! Ale że Pani Boska!, to wiem od lat.
Cały film, młodzi i doświadczeni aktorzy równie świetni.
Dziękuję <3 <3 <3
Marzenna