Witam,
Pani Krystyno, po przeczytaniu wywiadu z Panią nasunęła mi się spontaniczna myśl. Otóż, co mogłaby Pani poradzić osobie, która jest zagubiona w dzisiejszym świecie, nie pewna, a która chciałaby spróbować sił w aktorstwie (temat, który za nią chodzi od dawna). Ostatnio chciałem Panią złapać po spektaklu i porozmawiać, ale niestety nie udało mi się dostać na sam spektakl.
Co mogłaby Pani poradzić, czy gdzieś w Warszawie, po spektaktaklu można by było z Panią zamienić kilka słów?
Najtrudniejszym dla mnie jest ruszyć, wejść w środowisko.