Witam Pani Krystyno!
Od dłuższego czasu jestem sympatykiem Pani jako aktorki,dorobku artystycznego,spektakli,teatrów.Śledzę co się dzieje,nadrabiam oglądanie filmów,oceniam,zastanawiam się,analizuje.Czytam wypowiedzi i wywiady.Śledzę bloga i FB.
Szanuję i podziwiam Panią i za pracę zawodową,odwagę w prowadzeniu teatrów właśnie w takim kierunku, i także,a może przede wszystkim jako Osobę i Człowieka.
Za słowa.Artykuły.Za postawę wobec wielu rzeczy.Za zdjęcia,wspominki.Za kartki z podróży.Za bycie Poezją w tym świecie prozy.Jest Pani dla mnie pewnego rodzaju wzorem, "Kalką" od której warto robić przebitki na własne zachowania.To,że czasem nie ze wszystkim się zgadzam, jest chyba na plus,bo to zmusza do myślenia i dyskusji.
Piszę jednak dzisiaj z inną sprawą. Ponieważ na FB jest ciężko napisać wiadomość,która będzie widoczna,dotrze do Pani i szerszego grona,postanowiłem spróbować na forum.
Jestem 20-kilkuletnim studentem. Razem z kolegami i koleżankami tworzymy Gazetę Studencką,w której zajmuję się wspominaniem ważnych według mojej oceny filmów.Ponieważ ostatnio pokazała Pani światu inwektywy rzucone pod swoim adresem (wiem i wierzę,że nie traktuje ich Pani poważnie, interpretacja jaką im Pani nadała podczas czytania pozwala się nawet z nich śmiać) postanowiłem zamieścić tutaj swoje wspomnienie filmu "Przesłuchanie".
Niech będzie ono głosem z drugiego bieguna. Głosem młodych ludzi,którzy pamiętają.
Proszę się nie przejmować i pracować dla Nas dalej.
I jeszcze jeden z moich ulubionych cytatów:
""Łamią cię? Może to zaszczytnie.
Bez wtedy łamią, kiedy kwitnie."
Tutaj wrzucam adres skanu mojego artykułu o "Przesłuchaniu" :
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=590A0D69
a także adres do całego numeru: (artykuł na stronie 13)
http://gs.uni.opole.pl/wp-content/uploa ... y-2017.pdf
i stronę internetową naszej gazety:
http://gs.uni.opole.pl/
Pozdrawiam i życzę dużo siły w tym wszystkim
Jakub S.