Prawie rok temu byliśmy z żoną na premierze w Warszawie,a teraz na spektaklu w Chorzowie.
I tam i u nas było po prostu wspaniale, bo nie mogło być inaczej...
Moi Drodzy, o czy my tu wszyscy mówwimy? Przecież to nie ma sensu, niech sobie TVP robi
nie wiem jakie manipulacje. Przecież znamy naszą Krysię od "Człowieka z marmuru", czyli
już trochę lat. Będą (już robią) robić różne świństwa, nie dawać pieniędzy na różne mądre
projekty, opowiadać o Niej wredne rzeczy.Na końcu okaże się,że słaba z niej aktorka i jeszcze
gorsza reżyserka.No i może ( tu już chyba przesadzam) IPN coś tam znajdzie....
Mam dla Was złą wiadomość: spora część naszego społeczeństwa w "to" uwierzy...
Ale co z tego? Spokojnie, przecież to wszystko kiedyś się skończy.
Pozdrawiamy serdecznie Pani Krystyno- Ania i Cyryl Katowice.
PS. Swoją drogą łatwo się pisze takie proste i oczywiste rzeczy,ale chyba nikt z nas nie chciałby
takiego traktowania....
Mam dla Was też dobrą wiadomość: Krysia da radę!