przez bailangwang Pt, 22.01.2016 17:44
Ja także uważam, że te dramatyczne pozy z dłonią przy czole i tony księdza Skargi u Gospodyni tej strony, są dość zabawne. Z drugiej strony, każdy ma prawo do swoich opinii i każdy ma prawo do swoich pięciu minut wzniosłej martyrologii w imię wyższych celów. Wszelako pamiętać należy, że martyrologia, nawet najwznioślejsza, oznacza ostatecznie choć odrobinę cierpienia, a po drugie, że mówiąc innym przykre rzeczy o nich, można się spotkać z równie przykrą odpowiedzią.