Chciałam Panią bardzo serdecznie pozdrowić!:) Kilka tygodni temu zaczęłam czytać Pani bloga, czytam każdą Pani publikację i muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem, przede wszystkim wpisów dotyczących teatru oraz spektakli, w których miała Pani przyjemność grać lub, które Pani przygotowała. Pisze Pani o nich z taką pasją i miłością, że udziela się ona i mnie. Dzięki Pani zainteresowałam się teatrem, ale i poznałam oraz dowiedziałam się o wielu znakomitych polskich osobistościach. Dziękuję Pani, że poprzez swoje wpisy nie tylko dzieli się Pani swoimi przeżyciami, ale przede wszystkim, że dzięki Pani mogłam pogłębić swoją wiedzę na temat kultury. Bardzo to dla mnie ważne i proszę, by Pani nie przerywała i dalej zamieszczała wpisy na blogu. Dziękuję także za felietony i Pani książki, które czyta się z zapartym tchem, a teksty piosenek śpiewanych przez Panią umilają mi dni:) DZIĘKUJĘ!
Podziwiam Pani profesjonalizm i nietuzinkowość. Wyrażam wielki szacunek dla Pani twórczości. Chapeau bas! Trzymam za Panią kciuki i kibicuję, by statuetka diamentowego lwa przyznawana na festiwalu w Gdyni znalazła się w Pani rękach:) Proszę mi wybaczyć, ale mam do Pani jeszcze pytanie. 15 września gra Pani spektakl Danuta W. Nigdy w życiu nie byłam w Pani teatrze i postanowiłam to zmienić i spełnić swoje marzenie. Wybrałam właśnie ten spektakl, bo chcę zobaczyć na żywo Pani grę, do tej pory obserwowałam ją wyłącznie na ekranie telewizora. Spektakl ten jest grany 15 września, a dowiedziałam się, że gala otwarcia festiwalu w Gdyni na której będą wręczane nagrody jest 14 września, a Pani pewnie się tam wybiera. Więc czy ten spektakl na pewno się odbędzie w tym terminie? Proszę mi wybaczyć to pytanie, ale moje obawy wynikają z tego, że do Warszawy mam dość daleko, a ogromnie zależy mi by zobaczyć Panią na scenie na żywo. Ponadto bardzo interesuję się historią, a ten spektakl i postać Pani Danuty jest jej częścią. Chciałabym się jeszcze zapytać czy po spektaklu przewiduje Pani spotkanie z publicznością? Ponieważ czytałam o takich spotkaniach u Pani na blogu. Możliwość spotkania Pani po spektaklu byłaby dla mnie kulminacją marzeń.
Jeszcze raz za wszystko Pani dziękuję i zarazem przepraszam, że zajmuję Pani czas, a wiem jak on jest cenny. Proszę niech Pani nie będzie na mnie zła.
Jeżeli nie znajdzie Pani czasu, by mi odpisać zrozumiem. Proszę o to by choć przeczytała Pani moją wiadomość. To będzie dla mnie wielki zaszczyt.
Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę miłego dnia.
P.S. Życzę udanej premier Callas, trzymam za Panią kciuki, choć wiem, że zagra Pani po raz kolejny fenomenalnie.
Pozdrawiam
