Dzien dobry Pani Krystyno ,
chce po prostu podziekowac - ze Pani jest . Ze sa Pani Teatry , dziennik , madre komentarze . Ze sa to jedne z moich osobistych " kotwic " utrzymania sie w morzu nonsensow , nieprzyjazni , niepokoju - tego wszystkiego co dzieje sie ostatnio w Polsce . Prezydent Duda nie jest " moim " , PiS nie jest moja opcja , Episkopat nie jest autorytetem , polskie oblicze katolicyzmu ziejacego nienawiscia nie jest " moim " , decyzje o budowie pomnika smolenskiego zamiast pieknej szkoly czy chocby domu opieki - nie maja mojego poparcia .I autentycznie boje sie co bedzie dalej . I w takim morzu zla i glupoty - musze sie trzymac moich " kotwic " ktore powoduja , ze zycie w " moim " w koncu kraju - jest jeszcze mozliwe . Jest to grono madrych i " pieknych " ludzi do ktorych nalezy tez Pani , Pani Premier Ewa Kopacz tak dzielnie walczaca z fala nienawisci ze strony ludzi PiS ,
byly Prezydent Komorowski , ktory z wielka klasa odszedl ze stanowiska , mimo ze stracil je
z powodu oszczerczej i wrecz podlej kampanii konkurenta , jest Pan Jerzy Stuhr i jego syn Maciek , jest Pan Janusz Gajos , jest Pani Profesor Magdalena Sroda , byl Pan Profesor Bartoszewski , jest pare logicznych i uczciwych gazet , grono madrych przyjaciol ktorzy nie sa z " Pokolenia JPII " ale sa z pokolenia pracowitego i uczciwego ..I sa to tez moje dzieci i wnuki - myslace madrze i chcace byc obywatelami Europy , a nie ciemnogrodu . Tylko czy to wszystko wystarczy zeby przezyc , zeby nie zatopila - obecna fala , wyjatkowo mocna ?
Serdecznie Pania pozdrawiam , zycze duzo zdrowia , sil , radosci , sukcesow .Po prostu - wszystkiego co najlepsze .