Znów w korespondencji do pani Jandy list do mnie. Ja, ta sfrustrowana i niekulturalna, pozbawiona inteligencji, burzę się, widząc jak wielbiciele p. Jandy szanują Jej deczyję, że jest tu dział na korespondencję WYŁĄCZNIE z Nią.
Ostatni raz odpowiadam, tym razem pani Grejs. Jest Pani - przepraszam za określenie - ciągle nieźle "zaczadzona". Dlaczego? Widzi Pani przecież, że osoby piszące krytycznie traktowane są jako te, które "lokują tu swoje frustracje", a jednak mimo to wyraża Pani przekonanie, że na takich osobach Gospodyni zależy.
Ja, ta niekulturalna, pozbawiona inteligencji czytelniczka Pudelka, mam odwagę napisać, że określanie
w ten sposób krytycznie piszących gości, to jest właśnie arogancja. Niegrzeczność i obrażanie.
I tyle.