Pani Krystyno,
Byłam na Ich czworo. Pan Jerzy wspaniały (proszę Go serdecznie pozdrowić), zresztą tak jak i pozostali aktorzy. Warto takie rzeczy pokazywać, żeby ludźmi wstrząsnęło i się opamiętali. Bardzo, bardzo dziękuje, że pochyliła się Pani i Pan Jerzy nad tym tematem. Jestem świadkiem podobnej historii, niesamowite, że tyle lat upłynęło od czasów Zapolskiej, a ludzie jakby się nie zmienili. Sztuka bardzo aktualna, powinni ją zalecać do obejrzenia na pierwszej rozprawie rozwodowej ku przestrodze.
Spędziłam kolejny, wartościowy wieczór w Polonii. Bardzo, bardzo dziękuje.
Serdecznie Panią pozdrawiam,
Ania