Droga Pani Krystyno,
jak miło że Pani Piosenki jeszcze śpiewa
Proszę tego spektaklu nie porzucać....
..i proszę mocno wycałować (czy jakoś tak) swojego laryngologa,
ma ciężką robotę, ale bardzo dobrze mu idzie.
proszę mnie źle nie zrozumieć, to nie złośliwe, tylko taka przyjacielska refleksja o tym jak dobrze Pani śpiewa przy takim obciążeniu zawodowym
a tak z czasem coraz bardziej lubię te Piosenki
Już doszłam do tego że Peter ma skoczyć po papierosy
a zbliżam się do tego żeby stwierdzić że uświadamiam sobie że chwile które wspominam jako szczęśliwe pochodzą sprzed 10 lat.
Ale ten czas leci. Ehhh.
pozdrawiam ciepło,
AMC
ps. i jeszcze zdjęcie do galerii śpiewanej
lubie tego słuchać w Pani wykonaniu.
https://www.youtube.com/watch?v=P3EL7z3NMbM